W drugiej połowie 2010 roku nastąpiło wyraźne ożywienie w leasingu maszyn budowlanych. Świadczą o tym m.in. dane Związku Polskiego Leasingu i firmy Caterpillar Financial Services Poland.

W samym tylko listopadzie 2010 wartość maszyn budowlanych i drogowych oddanych w leasing przez firmy zrzeszone w ZPL wzrosła w porównaniu do analogicznego miesiąca 2009 r. aż o 42 procent!

Andrzej Sugajski, dyrektor generalny ZPL: - Jest ogólne odbicie. Proszę zwrócić uwagę na tendencję: w pierwszym kwartale 2010 roku odnotowaliśmy spadek w leasingu maszyn budowlanych i drogowych o 14 procent, w pierwszym półroczu spadek o 13 proc., a już po trzech kwartałach było tylko 3,63 proc. spadku, a więc gwałtowne jego wyhamowanie. GUS co pół roku podaje dane dotyczące koniunktury w budownictwie, ostatnie pochodzą z października 2010. Według tych danych odsetek podmiotów korzystających z leasingu w finansowaniu inwestycji w branży budowlanej wzrósł do 40 proc., a wcześniej bywało to np. 36-38 proc. To oznacza poprawę koniunktury. Wyniki listopada pokazują to dobitnie.

Według A. Sugajskiego na pewno przekłada się to na większą liczbę umów leasingowych, bo przecież klienci firm zrzeszonych w ZPL to głównie małe i średnie przedsiębiorstwa. Nasz rozmówca zwrócił też uwagę na to, że leasing szczególnie dobrze rozwija się w firmach, które mają dobrze zorganizowany rynek wtórny, czyli są w stanie szybko znaleźć nowego nabywcę na maszyny, które wracają od klienta.

Według danych ZPL rok 2010 przyniósł ożywienie w ogóle na rynku ruchomości, mimo że liczby dotyczące pierwszego półrocza nie nastrajały optymistycznie (spadek inwestycji w firmach o 17,7 proc., nakłady na maszyny spadły o 11,8 proc., jedynie nakłady na środki transportu wzrosły, aż o 24,3 proc.). Szacowany wzrost inwestycji w gospodarce w 2010 r. to 3 proc., a w 2011 r. 8-10 proc., przy czym wg ZPL nakłady inwestycyjne nadal będą wspierane projektami infrastrukturalnymi.

Do wiodących firm na rynku leasingu maszyn budowlanych i drogowych należy Caterpillar Financial Services Poland. Przedstawiciele tej firmy potwierdzają, że w tym segmencie rynku widać ożywienie.

Maciej Arsenowicz, dyrektor handlowy: - O tym, że jest poprawa na rynku świadczy rosnący udział nowych maszyn w transakcjach leasingowych. O ile jeszcze w 2009 roku stanowiły one około 40 procent, a używane 60, to teraz te proporcje odwróciły się.

Specjalnością firmy jest najem długoterminowy, czyli tzw. pozabilansowy leasing operacyjny. Umowa najmu polega na oddaniu klientowi maszyny budowlanej do użytkowania w zamian za z góry ustaloną opłatę miesięczną. Po zakończeniu umowy klient oddaje przedmiot umowy najmu do Cat Financial.

Podstawową cechą tej umowy jest to, że zarówno z punktu widzenia ustawy o podatku dochodowym jak i ustawy o rachunkowości wszystkie opłaty ponoszone przez najemcę stanowią koszt uzyskania przychodów, a środek trwały oraz amortyzacja ewidencjonowane są u wynajmującego. W związku z tym umowa ta jest neutralna dla bilansu najemcy, co z uwagi na określoną politykę bilansową jest wg Cat Financial często istotne dla dużych podmiotów gospodarczych.

- Ta forma leasingu stanowi już około 40 procent w naszym portfelu - zwrócił uwagę dyr. M. Arsenowicz. - Ten duży udział świadczy o nowej tendencji. Klienci coraz częściej nie traktują maszyn jako inwestycji, lecz jako środki produkcji, które przez jakiś czas użytkują, a potem się ich pozbywają i biorą nowsze.

Według M. Arsenowicza największe wzięcie mają ostatnio maszyny do prac ziemnych, w tym koparki, spychacze, walce i równiarki.